Kasztany kojarzą nam się z ludzikami, które tworzyliśmy jako dzieci. A co można zrobić z kasztanami poza figurkami? Przeważnie nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy.
Przede wszystkim dekoracje
Chyba każdy się zgodzi z tym, że wnętrzom niepowtarzalny charakter nadają dekoracje. Na całe szczęście nie trzeba ich w ogóle kupować. Możemy je ze sporym powodzeniem wykonać w domu. Jest to kolejna odpowiedź na pytanie co można zrobić z kasztanami. Takie prace to tak naprawdę świetna okazja do nauki poprzez zabawę. Osobom dorosłym także potrafią sprawić wiele przyjemności, jak i także potrafią skutecznie zrelaksować.
Nasiona kasztanowca już same w sobie są bardzo dekoracyjne. Nie trzeba wcale dużo zachodu, aby wyeksponować ich przepiękny odcień oraz do tego połysk naturalny.
Na pewno sposobem najprostszym na to co można z kasztanami zrobić jest ich rozłożenie w przeróżnych zakątkach naszego domu. Gdy wysypiemy je na ozdobną tacę, do półmiska, na paterę czy też do szklanego wazonu, to naprawdę będzie to ślicznie wyglądało. Nawet zwykły słoik, który wypełnimy nimi może cieszyć nasze oko. Bez wydawania pieniędzy stworzymy sielską, jak i także rustykalną dekorację.
Nieco więcej pracy zajmie nam stworzenie dekoracji, przy której będziemy kasztany przyklejać. Dobrym pomysłem jest wieniec na drzwi, przyklejenie kasztanów do ramy lustra czy też do ramki na zdjęcia. Są to tylko przykłady.
Kosmetyki domowe
Czy wiesz, że z kasztanów można także wykonać kosmetyki domowe? Pierwsza kwestia to pasta myjąca. Taka pasta może z powodzeniem zastąpić szampon oraz także mydło. Musimy jednak pamiętać, że się szybko psuje oraz nie pieni się niczym standardowe kosmetyki. Przechowujmy ją w lodówce, dzięki temu będzie ona dobra przez kolejne dni. Kasztany także możemy suszyć czy też mrozić w ten sposób na bieżąco i pod dostatkiem mieć tego surowca przez cały rok, a nie tylko jesienią.
Jak przygotować taką pastę? Należy obrać nasiona z brązowej skóry, aby schodziła nieco łatwiej namoczmy kasztany w ciepłej wodzie i odczekajmy około godzinkę. Zetrzyjmy obrane nasiona na tarce z drobnymi oczkami i dodajmy nieco wody. Całość podgrzewamy na małym ogniu. Dzięki temu woda nieco wyparuje, a połączone składniki ze sobą uzyskają konsystencję gęstej pasty. Przez cały czas mieszajmy, aby nam się ta pasta nie przypaliła. Później wystarczy przelać ją do pojemnika i odczekać, aż wystygnie. Jeśli chcemy jej nadać nieco zapachy, to dodajmy do tej mieszanki dosłownie kilka kropelek oleju eterycznego.
Jak widać na powyższym nie jest to skomplikowane.