Langosz to pyszny placek przyrządzany z ciasta drożdżowego, a następnie smażony na głębokim tłuszczu. Podawać go można z ulubionymi dodatkami, np. ze śmietaną z dodatkiem czosnku i żółtym serem. Danie pochodzi z Węgier, ale prawdziwy węgierski langosz możesz z powodzeniem przygotować samodzielnie w domu. Poniżej znajdziesz przepis oraz porady.
Langosz — co to za danie?
Ciasto na langosz przygotowuje się podobnie jak ciasto na pizzę, przy czym oprócz drożdży, dodaje się do niego ziemniaki. Placki są nieduże i zwykle smazy się je w głębokim tłuszczu.
Nie jest to najlżejsze danie, na co wpływ w głównej mierze mają dodatki (śmietana, skwarki, ser żółty). Jeden langosz, w zależności od rozmiaru, może mieć 250-300 kcal.
Jest to nie tylko przysmak węgierski. Langosze możesz zjeść także w sąsiednich krajach, a zwłaszcza na Słowacji i w Austrii. W dużych miastach można ich spróbować zazwyczaj w ulicznych budkach.
Prawdziwy węgierski langosz — kilka porad
Do przygotowanie langosza najlepiej nadają się ziemniaki z poprzedniego dnia. Świeże i przede wszystkim ciepłe mogą za bardzo wchłonąć mąkę i ciasto wyjdzie za twarde.
Po zagnieceniu ciasta należy odłożyć je do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, koniecznie pod przykryciem (np. z czystej ściereczki). Ciasto powinno wyrastać przez ok. godzinę.
Po tym czasie z ciasta odrywamy kawałki i formujemy z nich niezbyt grube placki wielkości dłoni. Placki należy usmażyć na oleju rozgrzanym do temperatury 180 st. C. Jeśli nie posiadasz termometru, rozgrzej olej w garnku, a gdy będzie gorący, wrzuć do niego kawałek surowego ziemniaka. Jeśli tłuszcz zacznie buzować, a ziemniak zacznie się rumienić, możesz wrzucać placka.
Langosze najlepiej smażyć pojedynczo w małym rondelku. Jeśli masz większy garnek, wrzucaj do niego maksymalnie 2,3 placki. Placki trzeba smażyć z obydwu stron na rumiano.
Pamiętaj, aby w trakcie smażenia kontrolować temperaturę. Przy zbyt wysokiej, langosze będą smażyły się zbyt szybko, przez co z zewnątrz będą złociste, a w środku jeszcze surowe.
Prawdziwy węgierski langosz — przepis
- Czas przygotowania: 25 minut.
- Czas gotowania: 25 minut.
- Czas oczekiwania: 1 godzina.
- Porcje: 8 szt.
- Kalorie: 4 tysiące.
Składniki:
- 3 ziemniaki (wybierz sypką odmianę)
- 500 g mąki pszennej typu 500.
- 350 ml wody lub mleka.
- 100 ml oleju rzepakowego.
- 1 łyżeczka cukru.
- 1 łyżeczka soli.
- 30 g świeżych drożdży.
- 4 ząbki czosnku.
Dodatki (opcjonalnie):
- 250 g śmietany 18%.
- 100 g tartego żółtego sera np. gouda.
- 1 litr oleju rzepakowego (do smażenia).
Sposób przygotowania:
- W 350 mililitrach wody rozpuść łyżeczkę cukru oraz drożdże i pozostaw mieszankę na ok. 15 minut. Najlepiej, aby woda miała około 40 st. (będzie na tyle ciepła, że będziesz to czuć, ale jeśli włożysz do niej palec, nie będzie parzyć). Zamiast wody możesz użyć także mleka.
- Ząbki czosnku obierz, a następnie wyciśnij na prasce do niewielkiego naczynia. Wlej do niego 3 łyżki stołowe oleju rzepakowego i wymieszaj. Przykryj lub zamknij naczynie i odstawi do lodówki.
- Do dużej miski wsyp 500 g mąki pszennej. Mąkę możesz przesiać przez sito, dzięki czemu nieco się napowietrzy. Do mąki dodaj łyżeczkę soli kuchennej. Węgrzy używają czasem w domach ugniecionych, ugotowanych ziemniaków.
- Po ok. 10 min od przygotowania, drożdże w przygotowanym wcześniej zaczynie powinny się aktywować. Wlej wodę do mąki z solą i wymieszaj, a następnie przez około 15-20 minut ugniataj ciasto, co jakiś czas podsypując je mąką, aby się nie przyklejało. Zamiast ręcznego ugniatania możesz wykorzystać robota kuchennego.
- Kiedy ciasto jest już dobrze ugniecione i stosunkowo łatwo odchodzi od dłoni, dodaj do niego 3 łyżki oleju rzepakowego i ugniataj przez kolejne 4-5 min.
- Ciasto przykryj ściereczką i odstaw na ok. 30 min. w temperaturze pokojowej, aby wyrosło.
- Po pół godziny, kiedy ciasto znacznie zwiększy swoją objętość, wyciągnij je z naczynia. Aby łatwo odeszło, polej je jeszcze 2 łyżkami oleju.
Przygotowanie kulek z ciasta:
Z podanej ilości ciasta przygotujesz około 8 kulek, z których można przygotować langosze o średnicy ok. 25 cm, czyli takie, jakie tradycyjnie sprzedawane są w ulicznych budkach. Jeśli chcesz, aby langosze były trochę mniejsze (wygodniej smaży się je w domowych warunkach) to, zamiast 8 kulek możesz zrobić np. 12 mniejszych.
- Kulki odłóż na posmarowaną oliwą blachę lub inne naczynie.
- Lekko je spłaszcz, a blachę zawiń folią. Odstaw na 10 minut do kolejnego wyrośnięcia.
- Na patelni lub w innym dużym naczyniu rozgrzej olej do temperatury ok. 180 st.
- Po 10 minutach ściągnij folię z blachy i przystąp do formowania langoszy na kształt placków. Formować je możesz w rękach, w powietrzu lub np. na nasmarowanej oliwą blaszce, po prostu rozgniatając rękoma placek do odpowiedniej średnicy.
- Kiedy olej się rozgrzeje, ostrożnie przełóż na niego placek i smażymy po około 1-1,5 minuty z każdej strony do uzyskania złocistego koloru.
- Langosz po wrzuceniu na olej może się nieco napompować we fragmentach, w których ma cieńsze ciasto. Możesz go lekko podtopić, aby nie był tak wybrzuszony po usmażeniu.
- Po zdjęciu z patelni, odstaw go na chwilę na talerz lub inne miejsce, w którym obcieknie z oleju.
- Gorącego jeszcze langosza posmaruj olejem z czosnkiem i połóż na niego wybrane dodatki. Jeśli zdecydujesz się na najpopularniejszą wersję, ze śmietaną i żółtym serem (sajtos tejfolos langos), na placku po oleju czosnkowym, rozsmarowuj kwaśną śmietanę (18%). Całość posyp startym żółtym serem gouda. Podawaj od razu, kiedy danie jest jeszcze gorące.