„Nie ufaj mu” – Remigiusz Mróz znów tworzy porywający thriller!

Pisarza nikomu nie trzeba przedstawiać, ponieważ jego książki biją wszelkie rekordy popularności. Nowe dzieło, które ukazało się w sierpniu b.r. to kontynuacja „Wybacz mi”, która zabiera czytelnika ponownie na spotkanie z Iną i Gracjanem. Pisarz no nowo spokojne życie dziewczyny wywraca do góry nogami, a robi to po mistrzowsku, za sprawą jednego SMS-a…

Od wydarzeń z pierwszego tomu minął zaledwie rok. Bohaterka jest gotowa na kolejny krok w życiu, ale jedna wiadomość sprawia, że traci grunt pod nogami. Nie ufaj mu – Remigiusz Mróz w tej części zupełnie burzy ostoję Iny, jaką jest zaufanie i sprawia, że zaczyna się zastanawiać, czy bezgraniczna wiara w czyjąś prawdę nie jest przypadkiem niebezpieczną pułapką.

„Nie ufaj nikomu” – wątki, które Mróz zaprezentował w imponujący sposób

Książka króla polskiej kryminalistyki zmusza czytelnika do wielu pytań, na które trudno jest znaleźć odpowiedź, jednak dynamiczna akcja sprawia, że chce się natychmiast rozwiązać poszczególne zagadki i wszystkie niepasujące puzzle poskładać w jedną całość. Czy osoba, którą zna bohaterka rzeczywiście jest osobą, za którą się podaje? Ina i partner jej siostry – Gracjan, znów wyruszają w podróż po śladach, które ktoś próbował zatrzeć, ale dziewczyna już wie, że nie może mu wierzyć. Autor buduje więc tutaj ciekawą, psychologiczną grę, jaka rozgrywa się w głowie bohaterki. Musi ona wyostrzyć swoje zmysły i być przygotowana na wszystko, a jednocześnie nie może zdradzić się przed partnerem.

Mróz po raz kolejny zaprasza czytelników do szybkiej jazdy bez trzymanki. Sprytnie dzieli poszczególne rozdziały na dwie różne perspektywy – Iny i Gracjana, przez co powieść zyskuje duże urozmaicenie i odpowiednią dynamikę. Wybornie plącze fakty i gubi w nich czytelnika, by za chwilę znów pokazać mu nową drogę. Z jednej strony serwuje informacje, które mają sens i mogą być ważne, a z drugiej prezentuje je jako zamierzoną zmyłkę. Tutaj intryga goni intrygę, dzięki czemu czytelnik jeszcze mocniej wciąga się w wartką akcję.

Czy warto przeczytać „Nie ufaj mu” Remigiusza Mroza?

Książka jest tak skonstruowana, że można ją czytać jako samodzielną historię, bez konieczności czytania poprzedniej. Nie lada gratką dla czytelnika są wyraziste postacie bohaterów – ciekawie zaprezentowane ich rysy psychologiczne. Za pomocą słów autor świetnie ukazuje zmiany, jakie w nich zachodzą pod wpływem wydarzeń i stresujących sytuacji. Bohaterowie ich nie dostrzegają, robi to czytelnik, który nie może się oderwać od zaprezentowanych w powieści wątków. „Nie ufaj nikomu” nie jest przepełnione brutalnością strasznych opisów, jakie się dzieją w dramatycznych thrillerach, w których dochodzi do najgorszych zbrodni, co sprawia, że mogą po nią sięgnąć nawet osoby o delikatnej wrażliwości i czytelnicy, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z takim gatunkiem literackim. Książka Remigiusza Mroza jest godna polecenia, ponieważ trudno się od niej oderwać. Osoby, którym podobała się pierwsza część również będą zadowolone.