Nie znajdziemy w kuchni lepszego symbolu jesieni niż dynia. Różnorodność kształtów i kolorów nadaje niezwykłego klimatu i pobudza wyobraźnię do kulinarnych eksperymentów. A jest z czym eksperymentować – dynia posiada ponad 30 różnych odmian!
Skąd przybyła do nas dynia.
W naszej kulturze dynia rozpoczęła karierę wraz z odkryciem Ameryki przez Kolumba. Brytyjscy osadnicy następnie uczynili z niej nieodzowny element Święta Dziękczynienia, pojawia się np.: w baśniach jak u Charlesa Perraulta, który wysłał Kopciuszka na bal właśnie w powozie z dyni. Dziś dekorujemy nią domy i ogrody na Halloween wykrawając z niej przeróżne postacie jak np Jacka o’ Lanter, charakterystyczną twarz z ostrymi zębami. Ilość jej odmian może spowodować trudność w wyborze- na szczęście wszystkie są już wypróbowane i opisane i nie mają przed nami tajemnic!
Rodzaje dyń:
W Polsce najpopularniejsza jest odmiana Hokkaido. Jest bardzo wygodna w przygotowaniu ponieważ można ją piec i gotować w skórce. Bogata w witaminy A, B, C, potas i beta-karoten (który jest też w marchewce) doskonale odżywia skórę. Jej słodycz przy tylko 37 kaloriach na 100 gramów uspokoi każde sumienie.
Również dynia piżmowa cieszy się dużą estymą wśród polskich smakoszy. Podłużna z malą ilością pestek o lekko orzechowym smaku jest doskonała do pieczenia i smażenia. Dostępna jest cały rok chociaż najłatwiej znaleźć ją w polskich sklepach na jesień.
Dynia francuska, inaczej prowansalska – idealna na zupę i do zapiekania. Nie dajmy się zwieść jej wymiarom – dynie w większości składają się z wody. Im są większe tym zawierają jej więcej a tym samym posiadają mniej smaku, zatem im mniejsza tym smaczniejsza.
Dynia makaronowa – ulubienica dbających o linię Pań i Panów budujących muskulaturę. Doskonała jako zamiennik makaronu do spaghetti bolognese. Niezwykle łatwa w przygotowaniu – wystarczy posmarować lekko olejem i upiec w piekarniku a miąższ sam odchodzi od skórki. Łatwo przechodzi innymi smakami, można ją więc przyprawić wedle uznania i dodać do każdego sosu.
Wyjątkowe warzywo z rodzaju no waste.
Dynia jest produktem z rodzaju „no waste”- możemy wykorzystać miąższ do dań, pestki uprażyć w piekarniku i zjeść jako przekąskę, a wydrążoną i wysuszoną skórką możemy ozdobić ogród. Nic się nie zmarnuje. Rozchodzacy się po domu słodki zapach pieczonej dyni umili każdy jesienny wieczór. Ogromny wybór z jej rodzajów pozwoli przyrządzić niezliczone ilości dań takich jak owsianki, pancakesy, muffinki, ciasteczka, aromatyczne zupy, dietetyczne spaghetti a nawet dżemy. Możemy ją piec, gotować, smażyć, grillować a nawet jeść na surowo. Jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia.
